Zupa krem z białych warzyw
Smakowita i pożywna. Zupa krem z białych warzyw, czyli z kalafiora, korzenia pietruszki, selera, białej części pora – z dodatkiem ziemniaków, czosnku i cebuli. Krem z białych warzyw to dla mnie elegancka zupa, zwykle serwowana na specjalne okazje typu chrzciny czy wesele.
Krem z białych warzyw można serwować na wiele sposobów np. z grzankami, lanymi kluskami, prażonymi ziarnami słonecznika, dyni czy migdałów lub po prostu posypaną posiekaną zieleniną – jak kto woli.
Przepis na krem z białych warzyw jest bradzo prosty. Po ugotowaniu warzywa wystarczy zmiksować w blenderze na gładki krem, posypać zieleniną i gotowe!
Zobacz także → zupa serowa z serków topionych.
(Dla 4-6 osób)
Składniki:
– 1 mały kalafior lub pół standardowego
– 2 cebule
– 2 pietruszki
– biała część pora
– 4-5 ziemniaków
– ½ selera korzeniowego
– 3-4 ząbki czosnku
– 1 liść laurowy
– 2 ziarenka ziela angielskiego
– 2 łyżka masła
– około 3 łyżki soku z cytryny (wedle uznania)
– 150ml śmietanki kremówki 30%
– 1/2 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
– sól, biały pieprz
▌Jak zrobić zupę krem z białych warzyw?
Pietruszki, ziemniaki i seler umyć, obrać i pokroić w kostkę, zaś kalafior podzielić na różyczki. Pokrojone warzywa umieścić w garnku.
Cebule obrać i pokroić w kostkę. Białą część pora pokroić w półksiężyce. Czosnek drobno posiekać nożem. Na 2 łyżkach masła zeszklić cebule z porem. Smażyć około 10 minut, aż trochę zmiękną. Dodać posiekany czosnek i smażyć jeszcze minutę. Przełożyć do garnka.
Warzywa zalać taką ilością wody, by zakryła warzywa. Posolić. Dodać liść laurowy i 2 ziarenka ziela angielskiego. Zupę z białych warzyw gotować na wolnym ogniu pod przykryciem do miękkości warzyw (30-40 minut).
Zupę z białych warzyw doprawić do smaku białym pieprzem, ewentuanie jeszcze solą, sokiem z cytryny oraz mieloną gałką muszkatołową. Usunąć liść laurowy i ziele angielskie. Wlać śmietankę, następnie zupę zmiksować na gładki krem.
Krem z białych warzyw podawać udekorowany natką pietruszki (u mnie suszona) z grzankami, kluseczkami albo solo. Ja dodatkowo posypałam zupę przyprawą ognistą, by dodać jej nieco pikantności.
Smacznego!
Helen G.
Galeria zdjęć
