Domowe wafle piszingery
Domowe wafle – piszingery/pischingery
Z masą krówkową. Domowe walfe piszingery albo pischingery są popularnie określane również jako andruty. To genialny i pyszny w swej prostocie deser bez pieczenia. Powszechnie znany jest tzw. tort Pischingera przyrządzony z okrągłych wafli, które przekłada się kremem czekoladowym.
Dziś pragnę wam zaprezentować niezwykle prosty przepis na domowe wafle piszingery. Podaje się je pokrojone na równe kwadraty albo trójkąty. Idealnie smakują z kawą.
Smak andrutów warto wzbogacić, dodając do masy odrobinę rumu, koniaku albo olejek rumowy. Dodatek masła i kakao do kremu sprawia, że jest on bardziej stabilny i po pewnym czasie nieco tężeje.
Domowe wafle pischinery są tak dobre, że czasem zastanawiam się, po co kupować w sklepie gotowe wafelki, które przecież nie są ani tak smaczne i w dodatku wychodzą dużo drożej.
Zobacz także → rogaliki francuskie.
(16 kwadratów albo 32 trójkąty)
Składniki:
– 1 opakowanie andrutów/wafli kwadratowych (150g)
– 1 puszka masy krówkowej
– 3/4 kostki masła (150g)
– 4 łyżki kakao
– 1 opakowanie cukru waniliowego
– 3-4 łyżki rumu*
*można dać ewentualnie kilka kropli olejku rumowego
▌Jak zrobić domowe wafle piszingery?
Miękkie masło utrzeć z cukrem waniliowym przy użyciu miksera na puszysty krem. Następnie dodawać partiami masę kajmakową oraz kakao. Utrzeć na jednolity krem. Na koniec dodać rum albo jeśli nie macie alkoholu, może być kropli olejku rumowego.
Masę kajmakową smarować kolejno cienko i równomiernie każdy wafel. Ostatnim piątym waflem docisnąć resztę. Andruta zawinąć w folię spożywczą i docisnąć wierzch ciężką książką np.encyklopedią. Pozostawić na około 6 godzin albo najlepiej na całą noc, by wafle zdążyły zmięknąć. Będą się wówczas dużo łatwiej się kroić.
Następnego dnia pokroić wafle na nieduże kwadraty albo trójkąty. Domowe wafle pischingery przechowywać w worku foliowym lub zamkniętym pudełku. Zachowują świeżość na około tydzień.
Smacznego!
Helen G.
Galeria zdjęć
Właśnie niedawno myślałam o takich waflach, pychotka 🙂
Tak, są niedość że pyszne, to jeszcze łatwe w przygotowaniu.
Tu chyba tez się powtórzę że to nasze wafle z dzieciństwa 🙂 tego tyle jest w sklepach ze nawet nie myślimy o powrocie do smaków z dzieciństwa 🙂