Sos musztardowy na zimno

Sos musztardowy na zimo
Idealny do wędlin, kiełbasek, parówek czy jajek. Sos musztardowy na zimno jest błyskawiczny w przygotowaniu. Wystarczy wymieszać majonez z musztardą, miodem i doprawić do smaku solą i pieprzem.
Dodatek curry i szczypta chili świetnie podnosi smak potrawy. Przed podaniem sos musztardowy warto schłodzić w lodówce. W przypadku użycia bardzo ostrej musztardy np. rosyjskiej albo kozaka, należy dać jej nieco mniej jak w przepisie.
Sos musztardowy na zimno z mojego przepisu jest słodko-pikantny z lekką nutą kwaśności. Jeśli chcecie nadać mu wyjątkowego charakteru, możecie dodać również drobno posiekanego ogórka konserwowego.
Zobacz także → sos czosnkowy do mięs.
(nieduża miseczka)
Składniki:
– 3 łyżki musztardy np. sarepskiej, albo Dijon
– 4 łyżki majonezu
– kilka kropli soku z cytryny
– 2 łyżeczki miodu
– ⅓ łyżeczki curry
– szczypta chili
– sól, pieprz
▌Jak zrobić sos musztardowy na zimno?
W miseczce wymieszać ze sobą majonez i musztardę. Dodać 2 łyżeczki płynnego miodu. Sos doprawić do smaku solą, pieprzem, curry i szczyptą chili. Na koniec dodać kilka kropli soku z cytryny. Wymieszać. Sos musztardowy na zimno przed podaniem najlepiej schłodzić w lodówce. Podawać go do mięs, wędlin, kiełbasek, parówek czy jajek.
Smacznego!
Helen G.
Galeria zdjęć - kliknij aby powiększyć
Galeria zdjęć
Na pewno fajnie podkręca smak wędlin lub jajek :)
Zdecydowanie :-)
Taki sos często jest podawany do jajek na twardo z ziemniakami – przynajmniej w szpitalach :)
Być może:) U mnie w domu czasem się go jadło też do ziemniaków i jajek na twardo :-)
Taki dip musztardowy to super dodatek do pieczonych mięs i nie tylko :)
Też tak uważam, sos jest naprawdę pyszny ;-)
Dziękuję za przepis :) apetycznie brzmi i faktycznie do jajek będzie idealny :)
Proszę uprzejmie ;-)
ja niestety nie lubię musztardy, ale może taki sos były niezły :p
Przyznam, że do wędlin, kiełbas wystarcza mi sama musztarda, nie mam potrzeby aby mieszać ją z innymi składnikami, sama w sobie jest bardzo dobra :)
świetny sos :)
Bardzo często go przyrządzam :-)
Zawsze robiłam na ciepło do jajka – muszę spróbować tego przepisu.