Ziemniaki zapiekane z boczkiem
Ziemniaki zapiekane z boczkiem
To doskonałe połączenie smakowe. Ziemniaki zapiekane z boczkiem zrobiłam pod wpływem książki Katarzyny Grocholi pt. Nigdy w życiu. Pisarka wspomina w niej o ziemniakach zapiekanych z czosnkiem, serem i bazylią, jakie bohaterka podała gościom.
Postanowiłam nieco wzbogacić jej przepis dodając wędzony boczek. Swoją drogą, nie sądziłam, że bazylia tak dobrze będzie komponować się z ziemniakami. Stawiałabym raczej na tymianek, rozmaryn albo zioła prowansalskie.
Podobną potrawę, lecz z dodatkiem kiełbasy i pieczarek już kiedyś pokazywałam na blogu, a była to zapiekanka chłopska. Inną zapiekanką z ziemniaków, którą polecam jest zapiekanka ziemniaczana z mięsem mielonym i cukinią. Na dziś wybieram jednak wersję najprostszą 🙂 Czy najsmaczniejszą? Oceńcie sami.
(Dla 4-5 osób)
Składniki:
– 1 kg ziemniaków
– 25 dag wędzonego boczku parzonego
– 10 dag sera żółtego
– 4 ząbki czosnku
– 1 duża cebula
– 1 duże opakowanie kwaśnej śmietany (330g)
– 3 jajka
– 1 łyżeczka bazylii
– sól, pieprz
▌Jak zrobić ziemniaki zapiekane z boczkiem?
Ziemniaki obrać i gotować przez 8-9 minut w osolonej wodzie, na półtwardo. Przecedzić. Lekko ostudzić. Boczek pokroić w niedużą kostkę. Stopić na patelni. Na koniec dodać drobno posiekaną cebulę i smażyć jeszcze kilka minut.
Obgotowane ziemniaki pokroić plasterki lub większą kostkę. Wyłożyć połowę do wysmarowanego masłem naczynia żaroodpornego. Na to część boczku z cebulą, kolejna warstwa ziemniaków i pozostała część boczku.
W miseczce wymieszać ze sobą śmietanę z jajkami. Doprawić solą, pieprzem i bazylią. Dodać przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku, wymieszać. Wylać na zapiekankę. Wierzch posypać startym żółtym serem.
Zapiekankę wstawić do nagrzanego piekarnika i piec w temperaturze 200°C przez 35 minut (do zarumienienia). Po upieczeniu ziemniaki zapiekane z boczkiem odstawić na 10 minut, zapiekanka będzie się wówczas lepiej kroić.
Smacznego!
Helen G.
Galeria zdjęć
To już wiem co dziś u mnie na obiad 🙂
Polecam, zapiekanka jest pyszna:)
katujesz wieczorną porą…
🙂