Karkówka duszona z grzybami
Karkówka duszona z grzybami
Jest idealnie miękka i aromatyczna. Karkówka to w moim odczuciu jedno z najsmaczniejszych mięs. Świetnie nadaje się zarówno do duszenia, jak i pieczenia. Tym razem przedstawiam wam sprawdzony przepis na karkówkę duszoną z grzybami. Powiem nieskromnie, że jest to jedno z moim ulubionych dań mięsnych.
Polecam wam również inne dania z karkówką:
duszona karkówka z szybkowaru ze śliwkami i cynamonem.
(Dla 4-6 osób)
Składniki:
– 1kg karkówki
– 15-20g suszonych grzybów
– 3 cebule
– 1 liść laurowy
– 1 czubata łyżka mąki
Marynata do mięsa:
– 3 łyżki oleju
– 2 łyżki octu balsamicznego
– 1 płaska łyżeczka soli
– 2 ząbki czosnku (przeciśnięte przez praskę lub drobno posiekane)
– po 1 łyżce majeranku i mielonej słodkiej papryki
– ¾ łyżeczki cząbru
– po 2 jagody jałowca i ziarenka ziela angielskiego (utłuczone w moździerzu)
– pieprz
▌Jak zrobić karkówkę duszoną z grzybami?
Mięso umyć pod bieżącą wodą, osuszyć papierowym ręcznikiem. Pokroić w niezbyt grube plastry. Lekko rozbić tłuczkiem. Składniki marynaty wymieszać w miseczce i dokładnie posmarować nią każdy plaster karkówki. Mięso umieścić w misce, przykryć folią spożywczą i marynować najlepiej przez całą noc. Jeśli nie mamy zbyt wiele czasu, to chociaż 1 godzinę.
Grzyby zalać wrzątkiem i moczyć przez 15-20 minut. Cebule drobno posiekać i zeszklić na smalcu, bądź innym tłuszczu na patelni. Następnie obsmażyć mięso na dużym ogniu partiami. Przełożyć wraz z cebulą do dużego garnka albo rondla, dodać liść laurowy oraz grzyby wraz wodą, w której się moczyły. W miarę potrzeby podlać wodą, powinno być jej tyle, by delikatnie zakrywała mięso.
Karkówkę dusić na małym ogniu przez około 1 godzinę do miękkości. Na koniec sos zaprawić mąką rozrobioną w niewielkiej ilości zimnej wody. Dokładnie wymieszać i zagotować. Karkówkę duszoną z grzybami podawać z pieczywem, ziemniakami purée, kluskami, ryżem lub kaszą wedle uznania oraz z surówką np. surówka z buraka i ogórka kiszonego.
Smacznego!
Helen G.
Galeria zdjęć
Musi być aromatyczna 🙂
Owszem 🙂
Jak ja się cieszę, że zaczyna się sezon grzybowy! Taką karkówkę bardzo lubię, tyle że przygotowuję w wolnowarze i wychodzi naprawdę mięciutka i pyszna