Kasza manna na wodzie
Kasza manna na wodzie
To inaczej grysik. Kasza manna na wodzie jest pokarmem lekkostrawnym, bogatym w jod. Podaje się ją osobom cierpiącym na problemy żołądkowe (np. po zatruciu), nietolerującym laktozy, chorym będącym na ścisłej diecie po zabiegach w szpitalu czy też małym dzieciom → kasza manna dla niemowlaka. Kaszę mannę wytwarza się ze zmielonych ziaren pszenicy. Zawiera gluten.
Kaszę mannę na wodzie warto wzbogacić o dodatek masła oraz owoce. W przypadku zatrucia pokarmowego powinno się spożywać ją w wersji podstawowej ze szczyptą soli i z masłem, lecz bez cukru. Kaszę mannę możecie użyć zarówno błyskawiczną, jak i tradycyjną. Ta druga wymaga dłuższego gotowania.
W przypadku gotowania kaszy manny na wodzie, wsypuję ją odmierzoną ze spodeczka dopiero na wrzątek. Kiedy gotuję zaś kaszę mannę na mleku, robię odwrotnie. Kaszkę mieszam w rondelku razem z zimnym mlekiem i doprowadzam do wrzenia, często mieszając. Spróbujcie również kaszy manny z bananem i orzechami.
Kasza manna na wodzie (gęsta)
(1 porcja dla dorosłej osoby; dzieciom można dać mniej np. 2 łyżki kaszy na 1 szklankę wody)
Składniki:
– 3 łyżki kaszy manny
– 1,5 szklanki* wody
– 1 łyżeczka masła
– 1 łyżeczka cukru lub zdrowszego ksylitolu
– szczypta cynamonu (opcjonalnie)
– szczypta soli
* 1 szklanka to 250 ml
Typowe dodatki:
◈ starte jabłko
◈ banan
◈ bakalie
▌Jak zrobić kaszę mannę na wodzie?
W rondelku zagotować wodę ze szczyptą soli. Wsypać kaszę na wrzątek i gotować na małym ogniu, często mieszając przez około 3 minuty, do zgęstnienia kaszy. Zestawić z ognia i dodać łyżeczkę masła i cukru lub ksylitolu.
Kaszę mannę na wodzie można wzbogacić startym na tarce jabłkiem albo pokrojonym w plasterki bananem, szczyptą cynamonu i bakaliami. Podawać na ciepło na śniadanie, kolację lub w przypadku zatrucia bez dodatków.
Smacznego!
Helen G.
Galeria zdjęć
Dobra np dla osób po operacjach i na różnego rodzaju dietach 🙂
Kaszka manna…. kojarzy mi się z dzieciństwem 🙂 Teraz to rodzice idą na łatwiznę i kupują gotowe, smakowe kaszki… niby bez cukru ale dziecko po nich jakieś takie „napompowane” i spuchnięte ;/ Jakby nie można było wrócić do klasyku i tym czym karmiły dzieci babcie, mamy….
Zgadzam się z Tobą. Te kupne kaszki dla dzieci są często nafaszerowane chemią. Najzdrowsze jest najprostsze jedzenie 🙂
Moja bratowa karmiła bo bała się dawać mleko krowie a „kaszka przecież bez cukru”…. no tak bez cukru ale tłuszcze utwardzone są ;/ Moja mama mówi to samo „najlepsze proste jedzenie” i najzdrowsze… kiedyś nie było blenderów to dla dziecka warzywka z zupki rozgniatało się widelcem i było dobrze a teraz popularne jest iście na łatwiznę (co nie oznacza, że blender nie jest przydatny, ale i bez niego można się obejść)
Ja też uważam, że najlepsze jest najprostsze jedzenie ale gotowe kaszki dla dzieci to dla współczesnych matek bardzo duże ułatwienie.
Nawet nie wiedziałam, że kasza manna ma sporo jodu. Jadam ją rzadko i jeśli już to we wersji na słodko na mleku kokosowym 🙂
Tak, to prawda ma dużo jodu. Na mleku kokosowym też jest smaczna, choć dla mnie trochę za tłusta 🙂
A ja nada, mimo 25 lat na karku, nigdy kaszy manny nie jadłam 🙁
wole na mleku kaszkę ;p z kosteczką czekolady ;p taka jak za dziecka 😀
Na mleku jest smaczniejsza 🙂 Wersja na wodzie jest dietetyczna lub na problemy z żołądkiem 🙂