Sałatka makaronowa z szynką i jajkiem
Sałatka makaronowa z szynką i jajkiem
Smaczna na co dzień i od święta. Sałatka makaronowa z szynką i jajkiem to jedna z moich ulubionych sałatek. Zrobiłam ją raz na spotkanie w gronie znajomych. Sałatka z makaronem, szynką i jajkiem tak wszystkim zasmakowała, że od tamtej pory obowiązkowo przygotowuję ją na wszelkie imprezy domowe.
Fenomen sałatki makaronowej z szynką i jajkiem tkwi w prostocie jej składników. Większość osób lub klasyczne połączenia smakowe makaronu, jajek, szynki, kukurydzy i groszku. Sałatka z szynką jest łatwa w przygotowaniu.
Serdecznie polecam wam również inne moje sałatki z makaronem:
sałatka makaronową z brokułem i prażonym słonecznikiem
sałatka makaronową ze świeżym ogórkiem i kukurydzą.
(Dla 4 osób)
Składniki:
– około 180g makaronu kokardki farfalle
– 15 dag szynki (dałam konserwową)
– 3 jajka
– ½ puszki kukurydzy konserwowej
– ½ puszki groszku konserwowego
– 1 cebulka dymka
– 1 łyżeczka musztardy
– kilka łyżek majonezu
– sól, pieprz
Dodatkowo:
– szczypiorek do dekoracji
▌Jak zrobić sałatkę makaronową z szynką i jajkiem?
Makaron ugotować według przepisu na opakowaniu. Odcedzić i przelać zimną wodą. Jajka ugotować na twardo, ostudzić. Następnie obrać ze skorupek i drobno posiekać. Kukurydzę i groszek odsączyć z zalewy. Cebulę i szczypiorek posiekać. Szynkę pokroić w małą kostkę.
Ugotowany makaron połączyć w misce z jajkami, kukurydzą i groszkiem. Dodać musztardę i majonez. Doprawić sałatkę solą i pieprzem. Wymieszać dokładnie. Sałatkę udekorować posiekanym szczypiorkiem. Przed podaniem schłodzić sałatkę w lodówce. Sałatkę makaronową z szynką i jajkiem podawać do pieczywa.
Smacznego!
Helen G.
Galeria zdjęć
Wygląda bardzo smakowicie 🙂
Lubię takie typowe domowe sałatki. Majonez to jest ten składnik, którego nie umiem sobie odmówić 🙂
Ja również, choć jest bardzo kaloryczny 🙂
Bardzo dobra, domowa sałatka. 🙂 Dałam do niej więcej dymki, która bardzo lubimy i korniszona, by nadać jej wyrazistszego smaku. Narzeczony, który nie jest zbytnio fanem sałatek, zajadał z chęcią 🙂
Fajny pomysł z tym dodatkiem korniszonów, spróbuję następnym razem 🙂